Rozdział 6..
Przepraszam za kolejny nie udany rozdział .. Jak zwykle nie wypał .. Przepraszam .. Wysztko pierdole .. Wybaczcie .. Decyzja o usunięciu blogów nie została jeszcze ostatecznie podjęta ..
* Wspomnienie *
Szłam w kierunku bramy gdy nagle ktoś chwycił mnie za ramię ..
~ Czego ode mnie znowu chcesz ? - pytam .
~ Pogadać .. Nie wiem .. Wypić kawę .. - odpowiada ..
~ Mhm.. A może od razu powiesz że chcesz mi ubliżać od najgorszych .. Wiesz co .. Idź w swoją stronę a mi dupy nie zawracaj .. - odpowiadam mu i idę w swoją stronę ..
Ale ponowny chwyt za ramie mi to uniemożliwił ..
~ To jak będzie ? - pyta ..
~ Oh My God .! Bieber nie masz własnego życia .. ? Czemu do mnie się kurwa przyjebałeś .? Idź do Jessici może zgodzi się na szybki numerek w toalecie . Ale mi daj ŚWIĘTY SPOKÓJ .! - mówię zdenerwowana podnosząc delikatnie głos .. Kontynuuję .. - I nie mam ochoty dzisiaj się z Tobą kłócić do łeb mi pęka .. I mam serdecznie wszystkiego dość .. - mówię ..
~ Proszę jedna rozmowa ..
~ Co jeśli powiem nie .? - pytam go .
~ Będę za Tobą chodził i nękał o rozmowę .
~ To w takim razie choć do kafejki tam pogadamy .. I masz 15 minut od dojścia tam .. Bo nie mam zamiaru potem wysłuchiwać dziewczyn czemóż to i oczym gadaliśmy .! Jasne ? - pytam .
~ Jak słoneczko .
~ To chodź .
Szliśmy w ciszy .. Doszliśmy do kafejki po około 5 minutach ..
Zamówiliśmy kawę na wynos .. I poszliśmy do parku ..
Usiedliśmy na ławce przy fontannie .. I on pierwszy się odezwał .
~ Za co mnie tak nienawidzisz.? - zapytał .
~ Nie wiesz. ? - odpowiadam pytaniem na pytanie .
~ Nie bardzo .. Chociaż mam pewne podejrzenia .. Nie wiem czy dobre .. Więc za co .? - pyta ..
~ Za ubliżanie mi ogólne również w miejscach publicznych .. Za głupie oddzywki w moją stronę .. Za gesty kierowane do mojej osoby .. I ogólnie .. Myślisz że jesteś pępkiem świata .. A wcale nim nie jesteś .. W sumie dziwię się dlaczego zgodziłam się na tą rozmowę .. I dziwi mnie to że normalnie rozmawiamy jak cywilizowani ludzie .. - odpowiadam mu ..
~ Okeey .. A dlaczego mnie pobiłaś dwa razy .? - pyta znowu .
~ A dlaczego mi nie oddałeś .? - ponownie odpowiadam pytaniem na pytanie .
~ Ty pierwsza .. - mówi .
~ Okeey. A więc .. Dlatego co mówiłam wcześniej .. Za ubliżanie mi i w ogóle wszystko .. A teraz twoja kolej . - mówię .
~ Bo nie jestem damskim bokserem i nie biję dziewczyn .. - mówi .. A mi szczena opadła .. Myślałam ..
~ Myślałam że Ty jesteś taki jak każdy .. Bynajmniej mój były .. Gdy go uderzyłam on oddawał ze zdwojoną siłą .. Temu nauczyłam się przyjmować godnie ból . Bo nie był on dla mnie jakąś nowością .. Doświadczyłam go nie raz .. I potrafię zrobić to kolejny . - mówię ..
~ No to się myliłaś skarbie.. - mówi .. I porusza brwiam ..
~ Pod tym względem jesteś inny ale pod pozastałymi .. Już nie .. - mówię i uderzam go sójką w bok .
~ Ey . To bolało .. - mówi i robi minę szczeniaka ..
~ Bo miało .. I tak wiem że nie bolało .. Więc mnie nie kłam bo .. nie ważne .. - mówię i urywam ..
~ Bo co ? Bo zdrada i kłamstwo to coś czego nie możesz wybaczyć ? - pyta .
~ No tak jakby .. Nie ważne ..
Gadaliśkmy tak jeszcze z dobre 15 minut aż w końcu przypomniało mi się iż miałam spotkać sięz dziewczynami ..
~ Sorry Bieber ale ja już muszę lecieć .. Narazie .. - powiedziałam to i wstając z ławki chciałam odejść ..
Lecz on mi nie pozwolił ..
~ To nie pożegnasz się ze mną ..? - pyta .
Podeszłam chcąc dać mu buziaka w policzek .. Ale skurczybyk przekręcił głowę że dostał buziaka w usta ..
Przedłużył to .. Pozwoliłam .. Nie wiem czemu .. Ale zgodziłam się na to ..
Całował z taką delikatnością i pasją .. Jak żaden mój były .. Serioo .! Oni całowali łapczywie tylko z pożądaniem .. A on .. nie .. I to mnie zdziwiło .. Może chciałam poznać inną stronę .. Temu się na to zgodziłam .. Lecz po 2,3 ? minutach .. Oprzytomniałam .. I oderwałam się od niego ..
~ Nigdy więcej tego nie rób .! - powiedziałam i odeszłam ..
*************************
Gdy ona odeszłą i zniknęła mi z pola widzenia ..
~ I tak ją zaliczę .. - powiedziałem do siebie ..
*************************
Gdy odeszłam tak że go nie widziałam poszła w kierunku kafejki wiem spóźniona będę .. ooo ... jakieś 10 minut .? Chuj z tym jebać to .!
Nawet fajnie się z nim rozmawiało ale to tylko pozory .. A pozory mogą mylić prawda .?
Wtedy nie wiedziałam że moje słowa się sprawdzą .. Nie wiedziałam że tak się pomylę ..
Po dojściu do kafejki .. Zauważyłam niecierpliwiące się dziewczyny ..
~ Sorry kochane za spóźnienie .. - mówię na wstępie ..
~ Gdzie Ty kurwa byłaś .? Miałaś za nami czekać .?! A nie my za Tobą .. Chociaż chuj . Jebać to ważne że się zjawiłaś . - powiedziała Perrie ale wszystko z niej zeszło ..
~ Przepraszam ale coś .. coś mnie zatrzymało .. - powiedziałam .. i ugryzłam się w język przy okazji policzkując w duchu że to powiedziałam ..
~ Coś czy może ktoś ? - zapytała Ann..
To pięknie .. Wjebałaś się.. Po całości .. Słońce ..
Wymyśl coś .. I to szybko bo jak nie to zginiesz ..
~Conor .. Mój kuzyn .. Spotkałam go i tak wyszło że chwilę się zagadaliśmy .. - powiedziałam z nadzieją iżmi uwierzą ..
~ A ładny jest ? - zapytały .. A mi ulżyło że połknęły haczyk ..
Fuck .. Ale z drugie się wjebałam chociaż nie ..
~ Nie wasz typ .. To wam mogę powiedzieć .. Jedyne co ma ładne to mięśnie .. Codziennie odwiedza siłkę .. - mówię ..
~ A przedstawisz go nam .? - pytają .
~ Może kiedyś jak wróci .. - mówię ..
Czekając aż połkną kolejną przynętę ..
Jak to kupią .. To chyba otworzę swoją firmę pod tytułem .. : '' Alibi dla wszystkich .. ''
~ Kiedy wróci . ? - zaczęły mnie wypytywać ..
~ Nie wiem .. Wyleciał do .. Ahh .. No tak .. Do ojca .. Do Polski .. - mówię ..
Teraz pójdzie z górki .. Chociaż nie kłamałam .. Mam kuzyna Conor'a , który teraz jest w Polsce .. Hmm.. Skłamałam jedynie mówiąc iż ma tylko dobre mięśnie ..
Jest mmeeeeegaaaa przystojny .. Normalnie .. Jakby to nie był mój kuzyn .. Brałabym go ..
Boże Wera co ty masz za myśli .. ?! To twój kuzyn idiotko !
A więc Conor .. Ma brązowe oczka które kocham i mogłabym sięw nie wpatrywać godzinami , dniami i nocami a nawet i latami .. włosy ma coś jak a'la Bieber .. W chuj podobne ma tylko leciutko dłuższe .. Mięśnie też coś do Biebra .. I jest wysoki .. ma 196 cm .. No można uznać drugi Bieber ..
Właśnie tak sobie myślałam o nim .. Nie wiem czemu ale samoistnie chwyciłam dłoniąmoje wargi na których były jego .. Uśmiechnęłam się na samą myśl o tym .. Wiem że jest już mój .. I mogę się nim pobawić .. Taki mam plan i zamiar go zrealizować .. Ale o tym dowiecie się później .. Hue hue .. zła ja .. Ojj mówiłam już że lubię być zimną i hamską suką ? No to już wiecie bądź się powtarzam.. Nie ważne ..
Tak minął nam dzień .. Ja wróciłam do domu .. Jak gdyby nigdy nic ..
Poszłam do pokoju ..
Torba poleciała w kąt pokoju .. Laptopa wzięłam na łóżko .. Zeszłam jeszcze po mojego pilota od kina które było w moim pokoju .. Oczywiście kochana mamuśka musiała mi go zajebać gdy byłam za głośno ..
Nikogo nie było w domu co było typowe ..
O godzinie 16;45 czego mogłam się spodziewać ..
Puściłam na całą pizdę piosenkę .. Kurwa to jest jedna z wolniejszych piosenek którą nomalnie lubię ..
Weszłam na laptopa .. Sprawdziłam Twittera .. I dodałam tweeta :
'' Może mam własny świat w którym panuje chaos , i kilka wad , przez które coś się zjebało .. ''
'' Bo w życiu nie można patrzeć w przeszłość bo to co było już nie wróci .. nawet jeśli tego bardzo pragniesz .. Dlatego patrz w przyszłość a żyj teraźniejszością bo to co będzie lub jest .. może nas zaskoczyć bardziej niż to co było i nie wróci .. ''
Wtedy nie wiedziałam jak bardzo te słowa sprawdzą się w moim życiu ..
Po dodaniu tweeta zauważyłam że obserwujących mi przybyło ..
Sprawdziłam.. A tam ..
Niall , Harry , Liam , Louis , Zayn , Austin a najbardziej zdziwiło mnie to że oberwował mnie Justin .. Dałam im follow back'a ..
I odrazu wskoczył mi tweet Jussa ..
'' Wszystko idzie w dobrym kierunku .. Oby tak dalej . ''
Nie wiedziałam o co mu chodziło .. Trochę mnie to zastanawiało .. Ale cóż nie będę sobie tym zawracać głowy .. Weszłam po tym jeszcze na facebook'a ..
Oczywiście była wiadomość od Perrie .. Że Zayn ją zaprosił do znajomych ..
Hahah .. Serioo ? Znamy ich od jakiegoś tygodnia może dwóch .. I oni ją dopiero zaprosili .. chuj nie będę się wychylała że mnie zaprosili w ten sam dzień co mnie poznali .. Napisałam jej tylko że się cieszę .. I miałam się wylogowywać i w tym samym momencie dostałam wiadomość .. Od zgadnijcie .. Od Liam'a ..
A brzmiała ona tak .:
''Hej słonko jutro jest impreza u mnie jesteś mile widziana .. Oczywiście zaproszona jako główny gość .. Twoje koleżanki też mogą przyjść jeśli tylko chcą . ;* do jutra ''
Odpisałam mu .:
'' Jeśli to nie kłopot .. I jestem mile widziana to z chęcią się zjawię .. Z jakimś zaopatrzeniem .. A tak w ogóle to z jakiej to okazji ? mogę wiedzieć ? i czy one też są mile widziane .? Tylko szczerze ;* ''
Od razu odpowiedział .:
'' Spoko im więcej tym lepiej .. ;D No pewnie ! Ty i nie mile widziana ? Musiałbym mieć coś nie równo pod banią .. A to po prostu .. Mam ochotę na imprezę .. Wolna chata na tydzień .. Cóż .. Żyć nie umierać.. Są jak dla mnie mogą być nie przeszkadzają mi . ;* Skarbie ja lecę po zaopatrzenie z chłopakami .. Wiesz .. Nie .? Hehe .. ;* ''
Odpowiedziałam mu .:
''Jasne że wiem .. Nie zatrzymuję Cię dłużej buziaczki papa ;** ''
On mi jeszcze odpisał .. I tak bardzo mu się spieszy że jeszcze odpisuje ..
'' Przecież Ty wszystko wiesz .. ;* Nie zatrzymujesz chętnie bym sobie popisał ale czasu braknie i chłopacy mnie poganiają . Każą Ci przekazać wielkie dzięki za follow back'a na twitterze .. I Justin każde przekazać że dodałaś sexi fotkę ;* <3 Ma rację chłop .. dołączam się do niego .. <3 kocham do jutra pa <3 ''
Jak to przeczytałam zachciało mi się śmiać ..
Zdążyłam mu odpisać i wylogowałam się ..
'' No a jak to przecież ja .. Wszech wiedząca i wszech mogąca . Hahah ... Spoko .. Innym razem .;** Lajtowo .. Ale coś mi się za te follow back'i należy .. pomyślimy później .. Ja też muszę lecieć kupić jakieś ciuszki na imprezę .. Wiesz coś nowego .. Jak z każdą imprezą . I tak miałam na nie iść a Ty mi pomogłeś tak jakby .. ;* Dzięęęki kochany jesteś <3 Też kocham <3 do jutra ;D .. ''
Zadzwoniłam szybko do Perrie , potem do Ann , następna była Jade a kolejna Jessy .. Powiedziałam im że mają 5 minut by znaleźć się u mnie w domu ..
Nie interesowało mnie jak to zrobią ..
Po dosłownie pięciu minutach usłyszałam dzwonek do drzwi..
Dały radę ..
~ O co Ci chodzi z tym pięć minut pali się czy co ? - zapytała Perrie ..
~ No .. Więc dziewczynki .. Macie karty kredytowe .? - zapytałam ..
~ No mamy .. Ale to miałyśmy iść jutro .. - powiedziała zdezorientowana Ann..
~ Ale idziemy dzisiaj .. Bo musimy kupić ciuchy nowe .. Na imprezę .. Jesteśmy zaproszone .Do Liam'a bo jego starych nie ma .! Więc już .. Lecimy .! - powiedziałam wzięłam torebkę z portfelem , telefonem , i kulczykami i dokumentami .. Zamknęłam dom .. Wsiadłyśmy w auta i ruszyłyśmy do centrum .. Zapowiada się zajebista impreza .. Pomyślałam sobie .. I nie myliłam się ... Chyba ...
----------------
OD AUTORKI : Padam na twarz .. Jestem zmęczona .. Jest grubo po 23 .. Ale chciałam go dodać dla was miśki <3
Proszę .. Komentujcie .. Czuje jakbyście mnie opuszczali .. chociaż i tak jest was tylko kilku ;c
Nic więcej nie napiszę .. Idę spać bo jutro na 8-mą do school .. ;c
Dobranoc misiaki kocham was <3
< Na marginesie .. Zejbałam .. > I'm so Sorry ;c
~ Weronika Bieber Dębicka .. xd
NIE SPRAWDZAŁAM BŁĘDÓW .!
ZOSTAW PO SOBIE ŚLAD .! DLA CIEBIE TO TYLKO CHWILA A DLA MNIE TO WIELE ZNACZY .!
Ej słońce :c
OdpowiedzUsuńNie pisz tak !!! :ccc
Nic nie skrzaniłaś
Jesteś cudowna/genialna/świetna/boska/niesamowita/wspaniała/zarąbista/
Tak można by pisać wnieskonczoność.
Rozdział boski niepsodzjewałam się tego.że będzie rozmawiać z Juju :*
Bardzo ciekawy rozdział, i tajemniczy aaa ja chce więcej
ni moge doczekać się nexta :***
I nie smutaj bo.i ja będe smutać kilkakrotnie więcej :ccccc
Weny kochan weny <3
Anana
xoxo
A tak wgl to BGT to znaczy Bad Girl Team
Usuńa BBT Bad Boy Team ??
Cieszę się że się domyśliłaś .. xd
UsuńSorka ale mam zajebisty humorek .. xd hhahahahah
Chociaż jeden zajebisty dzień w moim życiu ..
Kocham was <3
Love all <3
~ Weronika Bieber Dębicka .. xd hahaha <3
weś ja jestem taka nie ogarnięta że kupe czasu zajęło mi domyślenie się xd hahaha :3
UsuńCiesze się że Ci humorke dopisuje :3
Kocham Cię
Anana
xoxo
hmmm po pierwsze, by Cię NIGDY nie opuścimy!
OdpowiedzUsuńpo drugie, nie zjebałaś!
po trzecie, dziękuję, że dodałaś specjalnie dla nas :***
My Ciebie też kochamy! <3
Ten rozdział jest... asdushgdiuh *.*
Jejkuuuu idzie po dobrej drodze :3
Justin tak tylko myśli xd ale coś czuje, że nie tylko o to mu chodzi :D no przynajmniej będzie :3
No i znowu nie mogę z tym Weronika Bieber Dębicka!
Masz mi napisać o co chodzi, bo z ciekawości umrę! *.*
Dałaś fajne cytaty(ty pisałaś, czy wzięłaś skądś?)
I te zdjęcia *.* <3
Ejjj jak się nazywa naprawdę Vera? :D
Kurcze! Kocham to opowiadanie!
Nie dość, że Justin w nim jest to jeszcze 1D ! <3
Czekam na następny Niunia! <3 ;***
Wennyyyyyyyyyyyyyyyyyy <3
Hhahahahahaahahahah
Usuńhahahaha
haha... Beka beka beka .. Przepraszam ogarniam ... Hhahaahahh sorry ale pierwszy raz od jakiegoś czasu mam zajebisty humor nw dlaczego ..xdd
Nie zdradzę co będzie dalej ale mam pewne wizje i złe i dobre .. połącze je w jedną całość i zobaczymy co z tego wyjdzie ;**
Tak to są moje cytaty sama je wymyśliłam .. Głowka ruszyła trochę i mnie wzięło .. Hahhaah od wczorajszej nocki jak pisałam rozdział miałam giga humorek .. Ale nie na długo .. < chociaż chciałabym .. > Hhahahaha beczka .. ahahah
Przepraszam ale jestem pozytywnie jebnięta .. <3
Kocham was wszystkich nawet jeśli jest was tylko 6 - ciu !
Love all <33
~ Weronika Bieber Dębicka .. xd ahahah <3
żal, ale jaj jestem tępą sztuką xd
UsuńVerka to Madison nie? :D debilka ze mnie heh xd :D <3
Supppppper!! <3 Naprawde zajebisty rozdzial!!
OdpowiedzUsuńNie moge sie doczekac juz nn i mam nadzieje ze bedzie istrzyc ^^
Zycze weny i powodzenia przy nastepnym <3
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńI ZNÓW KOMENTARZ Z OPÓŹNIENIEM, ALE I TAK MNIE KOCHASZ PRAWDA? :( :*
OdpowiedzUsuńROZDZIAŁ ZAJEBISTY NIC NIE ZJEBAŁAŚ... I ZDRADŹ MI WRESZCIE SEKRET, JAK POWSTAJĄ TAKIE ARCYDZIEŁA, JAK TEN BLOG DO KURWY :( *_* .
Mówię tu powaznie i wybacz, za niecenzurowane słowa. :( :x
Kocham te opowiadanie. Jest wciągające, jak odkurzaacz. (WAT?)
Cieszę się, że jesteś szczęśliwa, bo miło się czyta, Twoje komentarze <3.
~Drew.
http://thepastalwayscomesbackx3.blogspot.com/
angelsdonotdieyet.blogspot.com