Rozdział 2..
* Wspomnienie *
Tak zaczęła się nasza znajomość ..
Umówiłyśmy się że spotkamy się przed szkołą .. Nie szłam z Seleną bo była chora .. Trudno jej pech nie mój .. Chociaż powoli zaczęła mnie wkurwiać .. Ale to potem .. Tego dnia wróciłam do domu .. Ogranęłam się i położyłam spać po 00 ; 30 ..
Następnego dnia wstałam o 6;30 by się wyszykować .. To co miałam zrobić zrobiłam i o 7;00 wyszłam z domu .. Pod szkołę zaszłam o godzinie 7;20 bo tak się umówiłyśmy z dziewczynami .. Wtedy to wszystko się zaczęło ...
Umówiłyśmy się że spotkamy się przed szkołą .. Nie szłam z Seleną bo była chora .. Trudno jej pech nie mój .. Chociaż powoli zaczęła mnie wkurwiać .. Ale to potem .. Tego dnia wróciłam do domu .. Ogranęłam się i położyłam spać po 00 ; 30 ..
Następnego dnia wstałam o 6;30 by się wyszykować .. To co miałam zrobić zrobiłam i o 7;00 wyszłam z domu .. Pod szkołę zaszłam o godzinie 7;20 bo tak się umówiłyśmy z dziewczynami .. Wtedy to wszystko się zaczęło ...
Spotkałyśmy się przed szkołą tak jak się umówiłyśmy .. Lecz do niej trafiłyśmy z dwu godzinnym spóźnieniem ..
A dokładniej ..
Przywitałayśmy się .. Potem zamiast kierować się do szkoły .. Kierowaliśmy się ulicę dalej ... Weszłyśmy do lasku .. Tak nasza szkoła była ulicę dalej gdzie znajdował się las ..
Weszłyśmy tam ..
Poszłyśmy na stara opuszczone magazyny ..
Nie bałam się ponieważ byłam w takich miejscach już..
Weszłyśmy do jednego z nich .. Usiadłyśmy ..
One wyjęły coś z torby .. A dokładniej bakę miętową ..
Hmmm.. One chcą się jarać przed szkołą serioo..
Ale w sumie ... Nawet dobry pomysł ..
Wyjęły wszystko .. bakę miętową czyli najważniejsze do tego lufkę i ognia by mieć czym odpalić ..
Nabiły do lufki trochę baki ''ubiły'' i pierwsza wzięła Perrie .. podpaliła jej Jesy a ta zaciągła się mocno i długo ..
Po chwili wypuściła dym z ust .. Momentalnie ją wzięło ...
Zaczęła się śmiać jak jakaś psychiczna .
Potem była Jesy .. Z nią stało się to samo ..
Postanowiłam że ja będę następna ..
Wzięłam do ust lufkę Leigh Anne podpaliła mi ją a ja zaciągnęłam się tym . Przy tym uwarzając by do gardła nie wleciałą mi kometa .
Gdy wszystkie już się ''najarały'' wyszłyśmy z magazynów .. I kierowałyśmy się w stronę szkoły .. Zjarałyśmy wszystko to co miały ..
Zajęło nam to około dwóch godzin .
Do szkoły doszłyśmy o godzinie 9;30
W niej znalazłyśmy się pięć minut później i kierowałysmy się do sali ..
Gdy weszłyśmy na lekcję ja usiadłam z Perrie , Jane , Jessy i Anne . A że ławki były połączone nie było z tym najmniejszego problemu ..
Lecz problem był w nas ..
Siedziałyśmy i całą godzinę .. Narywałyśmy się z byle czego ..
Pani Watson uciszała nas chyba miliony razy .. Lecz nic to nie dało .
Tak jakbyśmy trafiły w trans ..
No i tego dnia dowiedziałam się że do klasy chodzę z drugą grupą ''postrachu'' szkoły ..
Mianowicie BBT ..
Można było powiedzieć że nasza klasa składała się głównie z BGT i BBT , do tego Selena , jakaś Amber , jeszcze jakaś Julia , i ta szmata Jessica .. Która miała ostrzeżenie ode mnie .. Nawet na mnie nie spojrzała i dobrze zrobiła bo miała by ran de vu z moją pięścią ..
Potem był jakiś Chris , Dustin powiem że to chyba był najładniejszy chłopak w klasie .. Ale mniejsza .. To później .. jeszcze w niej znalazł się John też niezły i Peter brzydal i kujon klasowy ..
Skąd wiem .. Widać po nim ..
Ale plus .. Wiadomo do kogo będę się zwracała o zrobienie zadania ..
Tego dnia na lekcji słuchałam tylko raz .. Gdała coś o projekcie ..
Który trzeba zrobić w parach ..
I ona ma je wybierać ..
Hahaha chyba ją coś w łeb jebnęło albo piorun ją pierdolnął .. chociaż jest jeszcze jedna opcja iż coś baaardzo ciężkiego spadło jej na łeb ..
Czytała wszystkich ..
Perrie z Jane ..
Jesy z Austinem ..
Amber z Julią ..
John z Chrisem ..
Zayn z Liamem , Louisem , Harrym i Niallem ..
Wtedy się odezwałam ..
~ A z jakiej pierdolonej racji ich jest pięciu a każdy po dwóch ? jacyś kurwa bogowie czy chuj wie kto .. chociaż widać iż gówno są warci są wyjątkiem .. W takim razie ja chcę robić z Jessy Perrie i Anne .. I pierdoli mnie pani opinia na ten temat .. - powiedziałam o co chciałam powiedzieć ..
Zauważyłam że już się zmieniam .. Ale mi się to podobało ..
~ Panno Beer .. Z takiej racji iż oni sami tego nie zrobią nie wiem dlaczego tak jest .. Ale szczerze wolę aby zorbili to w pięciu niż wcale .. A ty niestety masz inny przydział niż sobie życzysz i przykro mi ale nie mogę go zmienić ponieważ tak ustalił dyrektor i nic nie może tego podważyć . - odpowiada spokojnym tonem .
~ A skąd pani do kurwy nędzy wie że ja bez nich tego nie zrobię .? Nie wie pani tego .. I ja do tego pizdusia dyrcia sobie pójdę z dziewczynami o zmianę grup .. A ich .. - pokazałam na 5 chłopaków uważnie mnie słuchających ..- ich poślę do diabła i jakbym miała stanąć na głowie .. Sprawię iż każdy będzie robił to osobno . Nie wiem czy moja kochana pani wie ale to jest wyróżnienie dla nich .. A tak na prawdę .. Są nikim .. - odpowiadam jej i jeszcze mówię .. - Aaa.. I niech pani powie wreszcie mój przydział .. Bo doczekać się nie mogę ..
Veronica z Justinem , Dustinem i Peterem ..
Spojrzałam na nią spojrzeniem typu serioo ./ czy Ciebie kobieto pojebało .?
Jessica z Jessy .
Pasują wam te przydziały . ?
~ Nie nie pasują . ! - wydarłam się na nią .. Mimo iż nie była tu winna ..
Poniosło mnie i tyle ..
~ Pasują .. - odpowiedział Dustin i ciepło się do mnie uśmiechnął .. Odwzajemniłam to .. Chciałam sobie go trochę pobajerować ..
~ Baaaardzo pasują .. - powiedział jak mniemam Justin .. i też próbował mnie poderwać na uśmiech .. Lecz jego nie odwzajemniłam ..
A go zmierzyłam i prychnęłam ..
Ten tylko spojrzał nie zrozumiale ..
Peter nie odezwał się słowem..
Po końcu lekcji wyszłam równo z Dustinem Justinem i złapaliśmy Petera .
~ Ey jesteś taki kochany Peteuś że zrobisz to za mnie prawda kochany ? - pytam i daje mu buziaka w policzek .
~ Spoko . Zrobię twoją część za Ciebie . - odpowiedział mi ..
~ A za mnie .?
~ I za mnie .?
Zapytali równo ..
~ Wy będziecie robić swoją część ..Albo nie .. Zrobię to sam .. Bo wy to zepsujecie .. - powiedział Peet ..
~ Dzięki stary . - powiedzieli mu równo i poszli za mną .
Skąd to wiedziałam bo słyszałam kroki ..
Podeszłam do dziewczyn ..
A wtedy .. Oni nas zaczepili ..
----------------------
~ Weronika Bieber ..
NIE SPRAWDZAŁAM BŁĘDÓW .!
ZOSTAW PO SOBIE ŚLAD W POSTACI KOMENTARZA DLA CIEBIE TO SEKUNDA A DLA MNIE TO WIELE .!
Wow, nieźle Beer narobiła :oo
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak przejdzie rozmowa między tymi grupami :o Naprawdę :)
Czekam na kolejny! Wiedz, że doceniam, że tak często dodajesz notki <3
Kocham Cie za to!
Ps. Nie zjebałaaś rozdziału :*
~Drew.
Booooski <3
OdpowiedzUsuńDustin ? Jest takie imię ? xD Justin lepsze ;D
Nie zjebałaś i Ci to mówię od razu, bo prawie zawsze piszesz, że zjebałaś. ;*
Kocham Cię za Te dwa opowiadania które piszesz <33
Cieszę się, że dodajesz tak często ;3
Czekam na następnyyy jestem tak cholernie ciekawa, że masakra xd
By Vilers ♥
Te kropeczki chyba nie wyrażają nic dobrego... więc od razu powiem że wyszedł ci super :**
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity
Ale Beer pyskata i chamska ja pierdziele ale po jaraniu może tak bardzo tylko.. no nwm
Dwie grupy ooo ciekawa jestm co to będzie
I love You
Anana
Super! Ciekawiej się robi :D czekam na next ;) /@_TommoKiss
OdpowiedzUsuńZajebiste dziewczyno!
OdpowiedzUsuńO ja ale się będzie dziaaaałooooo :D
huhuhu :D ^^
Jprdl kocham to opowiadanie xd <3
Nie mogę się doczekać następnego! :***
Powodzenia! <3
WOW!!
OdpowiedzUsuńJuz nie moge doczekac sie nn <3 Naprawde zopowiada sie zajebiscie!!
Dodaj jak najszybciej nn!! Blagam cie jestem cholernie ciekawa co bedzie dalej...
Dziewczyno!Jestes zajebista!! Naprawde nie wiem co ci powiedziec <3 No po prostu BOSKIE!!
PIszesz swietnie...naprawde jestes wspaniala!! <3
Pozdrawiam <3
Kocham i zycze weny skarbie <3 <3